W dzisiejszych czasach znalezienie pracy wymaga strategicznego podejścia. Rynek pracy jest konkurencyjny, a zdobycie wymarzonego stanowiska może być wyzwaniem. Jednak istnieją pewne sprawdzone metody, które mogą znacznie ułatwić ten proces. Dzięki rozmowie z naszym gościem Bogusławem Kołc, który niedawno z sukcesem zmienił pracę, dowiemy się, jakie kroki warto podjąć, aby znaleźć nowe wyzwanie zawodowe jako osoba na stanowisku kierowniczym w obszarze technologii.
Dominik Jurek: Serdecznie gratuluję zmiany pracy!
Bogusław Kołc: Dziękuję bardzo.
Dominik Jurek: Długo Pan szukał nowego zajęcia?
Bogusław Kołc: Poniżej 6 tygodni.
Dominik Jurek: To bardzo szybko. Proszę się podzielić swoją receptą na sukces.
Bogusław Kołc: Na początek poinformowałem społeczność na Linkedin, że jestem otwarty na nową pracę. Dodatkowo poinformowałem swoich znajomych, że szukam nowego pracodawcy. To zaowocowało chęcią pomocy kilku z nich, co bardzo doceniam.
Między innymi dzięki nim uczestniczyłem w ciekawych rozmowach, choć niektóre procesy rekrutacyjne zaskoczyły mnie negatywnie.
Zdarzały się firmy, które dawały mi zadanie rekrutacyjne – miałem wrażenie, że chcieli otrzymać ode mnie rozwiązanie – gotowca, którego mogli sobie potem wdrożyć bez mojego udziału.
Miałem także rozmowy w firmach, w których dopiero po czasie okazywało się, że stanowisko jest niżej w hierarchii niż pierwotnie mi przekazywano. Gdybym od początku miał tego świadomość, nie brałbym udziału w takiej rekrutacji.
Albo inna sytuacja – wydaje się, że jestem idealnym kandydatem i wszystko idzie w dobrym kierunku, a na ostatniej prostej otrzymałem informację, że decydują się na awans osoby, która w tej firmie już od dawna pracuje.
Miałem także wrażenie, że część ofert pracy nie odpowiadała realnej potrzebie organizacji, a firmy te chcą po prostu otrzymać moje CV mimo braku wakatu.
O ile część znajomych bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, to niektórzy rozczarowali – ludzie, którym wielokrotnie pomagałem, zignorowali mnie kiedy ja potencjalnie potrzebowałem wsparcia od nich.
Miały miejsce także sytuacje, które są dla mnie trudne do wytłumaczenia. Znajoma poinformowała, że ma dla mnie pracę i mam czekać na telefon od Dyrektora HR. Do dnia dzisiejszego jednak nikt nie zadzwonił, chociaż brzmiało to tak, jakby oferta pracy była pewna i wystarczy podpisać umowę.
Jestem dość bezpośredni w komunikacji. Zdarzyło mi się, że w jednej firmie powiedziałem na początku, że jestem zaskoczony, że mnie zaprosili na rozmowę, gdyż moim zdaniem nie spełniam ich wymagań. Powiedziałem, że szanuję ich czas i jeśli tak jest, to możemy zakończyć rozmowę. Ale oni odpowiedzieli, że zupełnie nie i właśnie kogoś takiego szukają. Warto być szczerym.
Podczas procesu szukania pracy na pewno pomógł mi luz i spokój – jestem zabezpieczony finansowo, a dodatkowo wziąłem sobie kilka tygodni urlopu z rodziną, żeby naładować akumulatory.
Proces do obecnej firmy był wymagający, bo składał się z kilku etapów. Dodatkowo już na pierwszym etapie zachowałem się niestandardowo – zakwestionowałem jeden z najważniejszych obszarów. Kolejne spotkanie było bardzo partnerskie, wyglądało mniej jak rozmowa kwalifikacyjna, a bardziej jak wymiana doświadczeń. Uważam, że wyczuli moją pasję do ludzi i do pracy i … udało się! Podobno byłem jednym z 400 kandydatów.
Dominik Jurek: Czy wysyłając swoje CV do tej firmy, zrobił Pan coś, żeby się wyróżnić?
Bogusław Kołc: Wysyłając CV zawsze starałem się napisać przynajmniej jedno niestandardowe zdanie o sobie. Dlatego napisałem o swoim doświadczeniu oraz pasji, którą wkładam do swojej pracy
Dominik Jurek: Na koniec proszę o trzy porady, które mógłby Pan dać osobom, które szukają pracy?
Bogusław Kołc: Moje porady są następujące:
Porady odnośnie strategii pomagającej znaleźć pracę są następujące:
- Wysyłaj CV tylko na takie wakaty, które Cię faktycznie interesują. Nie ma sensu aplikować na oferty, jeśli nie mamy przekonania, że możemy wesprzeć pracodawcę swoim doświadczeniem.
- Bądź aktywny – korzystaj z portali branżowych, przeglądaj oferty. Używaj filtrów na portalach pracy. Ja wziąłem sobie rozszerzone konto na Linkedin bezpłatnie na 1 miesiąc, dzięki czemu wiedziałem, kto odwiedza mój profil. Korzystałem ze wsparcia znajomych oraz współpracowałem z headhunterami.
- Bądź szczery – jeśli podczas rozmowy okaże się, że nie wpisujesz się w oczekiwania pracodawcy, to to powiedz.
Dominik Jurek: Dziękuję za rozmowę.